100% naturalnych składników.
Na wstępie powiem szczerze, iż żałuję, że nie stosowałam tego olejku zaraz po cesarkim cięciu. Blizna jest nadal brzydka, i chyba nic już z nią nie zrobię ;/ Liczyłam, że olejek poprawi jej wygląd, być może jeśli będę go stosowała pół roku to kto wie, może i wygląd blizny by się zmienił. Jednak już dobiegł końca, i blizna jaka była taka jest.
Ale czuję do niego sentyment. Kilka kropel po kąpieli wcierałam w suchą skórę na nogach. Olejek poradził sobie z nią bez najmniejszego problemu. Zmiękczył, odżywił, nawilżył i sprawił, że skóra na nogach stała się „świeża” i nie ma szans aby można było coś na niej napisać :]
Jego konsystencja jest obłędnie doskonała. Pomimo, iż jest to olej nie wchłania się zbyt długo. Działa natychmiastowo, i już krótką chwilę po aplikacji przenika w głąb skóry, pozostawiając ją odpowiednio nawilżoną i świeżą.
Jedyny minus to pojemność…. BO prawdę mówiąc przydałoby się aby zawartość tej buteleczki była co najmniej 5 razy wyższa :]
Polecam do stosowania natychmiast – nie czekajcie aż blizny będą stare.
UDZIEWCZYN dzięki ≧❀‿❀≦
Testowała Wasza Zebra –- szczęśliwa! :]